10.12.2017 III Turniej Mikołajkowy Centurii Toruń !
>>Cała galeria dostępna na naszym klubowym facebooku!<<
>>Cała galeria dostępna na naszym klubowym facebooku!<<
3 grudnia wyjechaliśmy na ostatni w tym roku kalendarzowym turniej rankingowy Taekwondo Olimpijskiego. Tym razem wystawiliśmy kadetki w składzie: Maja Błażejewska, Milena Downar, Agata Dondalska oraz Martyna Woźniak. Medal przywiozła jedynie wracająca po kontuzji Maja, która wywalczyła brąz dwoma pojedynkami. Zawody rozgrywały się w sobotę i niedzielę – my przyjechaliśmy tylko na niedzielę. Był to debiut Błażejewskiej w kategorii kadeta na dobrze obsadzonym turnieju rankingowym – wcześniej tylko sprawdzaliśmy się towarzysko na Sokol Cup w Czechach.
Dnia dzisiejszego zdawali klubowicze do stopnia 8 kup.
W piątek 17 listopada pierwsza tura Centurian wyruszyła do Opola na Polish Open organizowany przez Polską Unię Taekwon-Do. Instruktora czekały trzy dni w tym kojarzonym z polską piosenką mieście, ale klubowicze mogli przyjechać tylko na jedną nockę – zależnie od dnia, w którym startowali. Waga była w piątek, a zawody rozłożono na sobotę i niedzielę. Wyjechaliśmy w piątek z najmłodszymi, niestety bez kontuzjowanej Mai… W zawodach brało udział ponad 500 osób w każdym wieku, a że to turniej „open” – zgłosili się również Czesi, a nawet reprezentanci Mołdawii. Rywalizowano w walkach semi i light contakt, układach, technikach specjalnych, a dzieci dodatkowo w szybkościówce. Do Torunia przywieźliśmy łącznie 10 medali.
19 listopada wyruszył do Warszawy busik z pięcioma zawodnikami Taekwondo Olimpijskiego oraz ich opiekunami, a celem był turniej w układach formalnych. Zawody w stolicy jak zwykle miały atrakcyjną otoczkę, oprócz rywalizacji można było skorzystać z różnych atrakcji przygotowanych przez Centrum Kultury Koreańskiej, czego efektem było między innymi przywdziewanie tradycyjnych koreańskich strojów przez nasze dzieciaki i instruktorkę.
Nie raz instruktorzy spotykają się z sytuacją, w której rodzic zbyt szybko odpuszcza swojemu dziecku trenowanie. Żeby było jasne – jeśli młody człowiek regularnie, trening za treningiem ryczy powtarzając, że on „nie chce tu być!”, prawdopodobnie pomyliliśmy się przy wyborze sportu, który powinien uprawiać. Z drugiej strony – dziecko będzie miało wiele kryzysów i nie zawsze wynikają one z faktu, że mu się nie podoba na sali! Mogło sobie coś po prostu uroić, przestraszyć się czegoś, nie do końca zrozumieć, lub chcieć uciec przed wyzwaniem, któremu w głębi serca pragnie dać radę. Tyczy to praktycznie wszystkich grup wiekowych – nawet dorosłych!