Miło nam poinformować, że trójka naszych zawodników ITF: Martyna Woźniak, Oskar Sajnóg oraz Zuzanna Błażejewska – weźmie udział w turnieju kickboxingu Balkan Open 2018. W dalekiej Bośni i Hercegowinie wystartujemy 24 marca tego roku. Nasze dzieci zawalczą w formule pointfighting – na matach. Przygotowaniem do bałkańskiej imprezy będą dwa starty w tej formule, które wszyscy prócz Zuzi (zbyt młoda…) zaliczą w najbliższym czasie w Polsce (Taekwon-Do: Olsztynek 17 lutego + Ostróda 17 marca).
Szukamy tych turniejów i innych potwierdzeń, że idziemy w dobrą stronę, ale przecież te najlepsze rzeczy już się dzieją – jesteśmy razem i ćwiczymy! Sport i medal to tylko chwila. Mistrz Dalton mówił do dzieci po seminarium w Pabianicach, że zakochał się w Taekwon-Do od pierwszego treningu i od tamtego momentu… śni o nim aż do dziś. Zwrócił też uwagę na PEWNOŚĆ, że zdobędzie czarny pas jaką już wtedy (!) posiadał. Mając biały pas wiedział, że będzie miał 1 dan, a nie tylko nieśmiało o nim marzył, na zasadzie „się zobaczy jak to kiedyś będzie”. Gdy się zakochasz to po prostu WIESZ – reszta jest tylko kwestią czasu i oczywiście pracy, a także wytrwałości w pokonywaniu przeszkód (w tym wymówek).
Dzień przed seminarium z mistrzem Daltonem w gronie dziesięciu znajomych z Centurii, Azji Pabianice i DAN Świdnik ćwiczyliśmy układy formalne. Przez ponad trzy godziny dyskutowaliśmy o różnicach technicznych między federacjami, przeplatając rozmowy z praktyką. Zostałem w Pabianicach do niedzieli, korzystając z gościnności trenera Azji – w tym miejscu wielkie dzięki za wszystko i przy okazji dla trenera DAN Świdnik za kolejne archiwalne materiały video ITF z lat 70tych, 80tych i 90tych, które przeglądaliśmy i komentowaliśmy do późnego wieczora. Na drugi dzień rano dojeżdżały do Pabianic trzy samochody z Torunia (dzięki dla rodziców!) i już w gronie jedenastu Centurian uczestniczyliśmy w niedzielnym seminarium z Donem Daltonem z Irlandii (VIII dan), które ruszyło po godzinie 9:00. Więcej o mistrzu pisaliśmy tu >KLIKNIJ<(więcej…)
Maja Błażejewska zdobyła brązowy medal na Pucharze Polski Taekwondo Olimpijskiego w Swarzędzu w kategorii kadet -55 kg. Pierwszą walkę z reprezentantką klubu Dragon Torunianka wygrała przed czasem, natomiast drugą przegrała z zawodniczką z Mosiny. Starczyło to do stanięcia na najniższym stopniu podium. Maja jest najmłodszą zawodniczką w swojej kategorii wagowej.
Organizacja Taekwon-Do ITF Union powstała 11 kwietnia 2015 roku. Jej celem jest promowanie Taekwon-do ITF przy maksymalnym ograniczeniu biurokracji, nakładów finansowych na rzecz centrali i zbędnych zakazów. Wszystkie imprezy ITF Union są otwarte. Pod względem technicznym, wzór stanowi Encyklopedia TKD i zachowane materiały z seminariów z generałem Choi Hong Hi bez wprowadzania zmian w technice tradycyjnej. Prezydentem ITF Union jest mistrz Don Dalton VIII dan z Irlandii , o którym napisaliśmy osobny artykuł. Teraz co nieco o samym Union.
Jednym z mistrzów, z którym właśnie nawiązujemy współpracę (sekcja ITF) jest Don Dalton z Irlandii (obok na zdjęciu z GM Park Jong Soo). W ciągu zaledwie miesiąca Centurianie będą uczestniczyć w dwóch seminariach i egzaminie przed Irlandczykiem, warto zatem zapoznać z Nim naszych klubowiczów. Mistrz Don Dalton (VIII dan) rozpoczął treningi Taekwon-Do ITF pod koniec lat 70tych XX wieku. W połowie lat 80tych zaczął trwającą do dziś karierę instruktorską, najpierw jako asystent w Tralee TKD School, potem jako samodzielny instruktor. W tym samym czasie zdobył czarny pas i rywalizował w licznych zawodach sportowych. Co ciekawe, nie ograniczał się do jednego stylu. W karierze ma stoczonych np. 10 amatorskich walk bokserskich (9 wygranych!), zajmuje się także kickboxingiem! Na początku lat 90tych uczestniczył m.in. w tygodniowym międzynarodowym kursie instruktorskim pod okiem gen. Choi Hong Hi – twórcy Taekwon-Do.
Zapominane dziś wątki teorii sztuki walki znajdujemy m.in. na stronie Mińskiego Klubu Taekwon-Do. Polecam najpierw przeczytać i przyswoić tekst z linka, nie chcę przepisywać, dodam coś od siebie do poszczególnych punktów – wszak każdy będzie to rozumiał trochę po swojemu. W skrócie chodzi o to, by Taekwon-Do nigdy nie stało się dla nas jedynie nowoczesnym sportem, chociaż z całej tej nowoczesności chcemy (chętnie) korzystać i korzystamy.